Porażka mistrza angielskiej ekstraklasy i świetny mecz w hicie kolejki! Tottenham z Londynu zwycięża mistrza Anglii po bramce w końcówce spotkania!

Porażka mistrza angielskiej ekstraklasy i świetny mecz w hicie kolejki! Tottenham z Londynu zwycięża mistrza Anglii po bramce w końcówce spotkania!

Mnóstwo piłkarskich sympatyków na świecie jest zdania, iż liga angielska jest w tej chwili najatrakcyjniejszą ligą piłkarską na całym świecie. Własną renomę ekstraklasa angielska dbała o przez lata, a idealnym tego dowodem są słupki oglądalności, które rozgrywki te osiągają co roku. Należy także mieć świadomość faktu, iż drużyny z angielskiej Premier League niemal w każdym sezonie świetnie prezentują się w Lidze Mistrzów. Fantastycznym dowodem tego jest choćby to, iż panującym obecnie mistrzem Champions League jest londyńska Chelsea, czyli drużyna z ekstraklasy angielskiej. Ochotę na zwycięstwo w tych prestiżowych pucharowych rozgrywkach ma także mistrz Anglii i do tego nie ma wątpliwości. Zawodnicy Manchesteru City awansowali do finałowego spotkania Ligi Mistrzów w poprzednim roku, lecz wtedy byli zmuszeni zaakceptować wyższość drużyny prowadzonej przez Tuchela. Dla szkoleniowca mistrza angielskiej ekstraklasy Guardioli, który w teraz trwającym sezonie wzniesie się na wyżyny, by sięgnąć po wymarzone trofeum europejskie to był bez żadnych wątpliwości spory policzek.

Mistrz angielskiej Premier League jest na świetnej drodze, aby uprościć sobie drogę po trofeum Champions League i należy zaznaczyć ten fakt. Nad pozostałymi zespołami mają sporą przewagę w angielskiej lidze, co umożliwi im bardziej skoncentrować się na europejskich rozgrywkach. Gracze mistrza ligi angielskiej podczas minionego weekendu walczyli Tottenhamem i z pewnością nie spodziewali się tak trudnego pojedynku. Ambitnie ruszyła do ataku od pierwszych minut ruszyła drużyna przyjezdnych, czego efektem było trafienie już w czwartej minucie spotkania. Piłkarze Manchesteru City byli zobligowani ruszyć do gonienia wyniku. Futbolowi wielbiciele z Manchesteru bez wątpienia poczuli ulgę, w sytuacji, gdy piłkę do bramki w 36 minucie wpakował Guendogan doprowadzając takim sposobem do remisowego wyniku. Do głosu podczas drugiej odsłony tego meczu doszli ponownie doszli zawodnicy Tottenhamu, którzy z pomocą Harryego Kane'a powrócili na prowadzenie. Wydawało się, że pojedynek zakończy się wygraną Tottenhamu Londyn, jednakże w 92 minucie z karnego wyrównał Riyad Mahrez. Sędzia w 95 minucie pojedynku podyktował rzut karny dla Tottenhamu FC. Karnego na gola przemienił Kane Harry, który w ten sposób zapewnił triumf dla przyjezdnych.